Coaching często jest sposobem na znalezienie wyjścia z trudnej sytuacji życiowej, przeprowadzenia (czasami radykalnej) zmiany w życiu. Wielu ludzi niezadowolonych ze swojej sytuacji, czy wręcz nieszczęśliwych, szuka sposobów na zmianę. I często je znajduje – tłumaczy Anna Wacławik, coach, trener, doradca zawodowy.
Coaching – to słowo, które obecnie robi furorę. Czy z Pani punktu widzenia jest to tylko moda, czy też wynika on z potrzeby naszych czasów?
Faktycznie coaching jest obecnie bardzo modnym słowem. Można się z nim spotkać w kolorowej prasie, w księgarniach całe półki zapełnione są poradnikami coachingowymi. Słyszałam nawet o coachingu dla psów.
Moda modą, ale coaching towarzyszy nam od zawsze. Zawsze wtedy, kiedy szukamy rozwiązań naszych problemów czy drogi do osiągnięcia celu, możemy skorzystać z pomocy coacha. To mogą być nasi rodzice, przyjaciele, koledzy, partnerzy. W rozmowie z nimi możemy sami sobie odpowiedzieć na szereg pytań, zbliżając się tym samym do realizacji naszych zamierzeń. W ostatnich latach coaching stał się profesją, a coachowie kształcą się na specjalistycznych kursach bądź studiach. A wszystko po to, żeby pomagać nam sprostać wyzwaniom naszych czasów. Pęd życia, coraz większa liczba obowiązków, dążenie do doskonałości, a jednocześnie rosnące osamotnienie, rozluźnienie więzów rodzinnych i społecznych sprawiają, że ktoś taki jak coach jest potrzebny. Ktoś, kto zmusi do zatrzymania się, zastanowienia się nad tym, co i jak zrobić, żeby osiągnąć cel, ktoś, kto poświęci nam swoją uwagę i skoncentruje się na nas i naszych sprawach. Rosnąca popularność coachingu to znak naszych czasów.
Na czym polega coaching?
Coaching jest formą wsparcia ludzi w ich rozwoju, ale – co ważne – bez mówienia im, co mają robić. Coach zadaje pytania inspirujące klienta do szukania nowych możliwości, dróg rozwiązania swoich problemów czy osiągania celów osobistych. Pomaga w odkrywaniu drzemiącego w kliencie potencjału, uwalnia go, pokazując go klientowi, często nieświadomemu swoich prawdziwych możliwości.
W jaki sposób coaching może odmienić nasze życie?
Coaching nie jest narzędziem, dzięki któremu nasze życie zmieni się nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i wszystko stanie się piękne. Jednak przy odpowiednim zaangażowaniu obydwu stron – klienta i coacha można naprawdę dużo osiągnąć. Realizacja marzeń to częsty temat coachingu. Klient szuka drogi do ich spełnienia. Coaching pomaga przeanalizować zasoby, poukładać sobie plan działania i go realizować krok po kroku.
Czy może Pani podać przykłady osób, które dzięki coachingowi zrealizowały swoje marzenia?
Jedna z kobiet, przez wiele lat odkładała remont swojego mieszkania. Podczas sesji zaplanowała poszczególne jego etapy i z gotowym planem osiągnęła coś, co jeszcze niedawno w jej odczuciu było niemożliwe. Byli również klienci, którzy przychodzili na sesję z gotowym celem – marzeniem, a w trakcie spotkań dochodzili do wniosku, że nie to jest dla nich najważniejsze. Spotkałam też osoby, które po prostu ceniły sobie czas na sesji. Był to ten moment, który w 100 proc. mogą poświęcić na analizę swoich celów i pracę nad ich realizacją, bo w domu jest zawsze coś pilniejszego.
Coaching często jest sposobem na znalezienie wyjścia z trudnej sytuacji życiowej, przeprowadzenia (czasami radykalnej) zmiany w życiu. Wielu ludzi niezadowolonych ze swojej sytuacji, czy wręcz nieszczęśliwych, szuka sposobów na zmianę. I często je znajduje.
Czy istnieje grupa celów, które najczęściej sobie stawiają Pani klienci? Jakie to cele?
W mojej pracy cele coachingowe obracają się głównie wokół kariery zawodowej – są to najczęściej cele związane ze zmianą miejsca pracy, poprawą jakości pracy, zaplanowania ścieżki zawodowej. Ludzie stają przed dylematem – zmieniać pracę (a jeżeli tak, to na jaką) czy walczyć o zmianę na lepsze w obecnej pracy; jak pogodzić moje plany zawodowe z życiem prywatnym; co zrobić, żeby zdobyć taką pracę, w której będę się spełniać.
Do kogo jest skierowana oferta coachingu? Czy są jakieś szczególne grupy osób?
Coaching jest narzędziem dość uniwersalnym. Nie ma jakiejś jednej konkretnej grupy osób, do których jest on skierowany. Coaching pomaga ludziom w dokonywaniu zmian w sposób zgodny z nimi samymi. Pomaga podążać w kierunku dla nich najbardziej odpowiednim. Przyczynia się do rozwoju i wkraczania ponad poziom, na którym znajdują się obecnie. Z tej perspektywy patrząc, to narzędzie dla osób dla których rozwój i praca nad realizacją celów jest ważna.
Odwracając Pani pytanie można się zastanowić, czy są osoby, dla których coaching nie jest odpowiednim narzędziem. Czasami tak bywa, jednak trudno z góry powiedzieć – u ciebie się sprawdzi, a u ciebie nie. Zachęcam niezdecydowanych do nawiązaniu kontaktu z coachem. Dobrą praktyką jest pierwsze (najczęściej bezpłatne) spotkanie z coachem. Wtedy klient dowiaduje się o sposobie pracy danego coacha, rozmawia z nim o swoich celach, ustala plan coachingu.
To prawda, że wiele osób podchodzi sceptycznie do coachingu…
Oczywiście. Coaching nie jest cudownym lekiem na wszystkie nasze bolączki. A przede wszystkim nie jest narzędziem, które działa jak urządzenie mechaniczne – zawsze sprawnie, szybko i zawsze tak samo.
Od czego zależy to, czy coaching będzie skuteczny?
To, czy coaching „zadziała”, czy nie, zależy m.in. od osoby coacha i tego, czy jego styl bycia oraz pracy odpowiada klientowi. Coaching to proces oparty na zaufaniu. Tutaj klient musi czuć się w obecności coacha dobrze i bezpiecznie. Musi umieć się otworzyć i być wobec coacha (i siebie) szczery. Jeżeli w układzie coach-klient nie ma „chemii”, coaching nie zadziała.
Ważna jest też postawa klienta wobec coachingu. Musi on tego naprawdę chcieć i powinien się zaangażować. Tu nie ma miejsca na postawę pasywną. Stroną , która musi tu włożyć najwięcej pracy jest klient. Coach za niego nic nie zrobi. Nie podejmie decyzji, nie dowie się, nie nauczy, nie załatwi.
No i jeszcze: metoda, jaką pracuje się w coachingu, może po prostu klientowi nie odpowiadać. Ludzie nauczeni szybkiego osiągania efektów, skrótów czy gotowców czasami mogą nie zaakceptować sytuacji, w której to oni sami muszą poszukać rozwiązania i sami zadecydować, czy i jak go zastosować. Jeżeli ktoś potrzebuje porady, chce, żeby mu ktoś powiedział, co ma robić, nie ma czego szukać u coacha.
Jeśli zdecydujemy się skorzystać z usług coacha, czym należy się sugerować, wybierając trenera?
Jak już wspomniałam, najważniejsza jest tzw. „chemia” pomiędzy coachem i klientem. Bez niej będzie trudno osiągnąć dobre efekty. Dlatego przed decyzją o nawiązaniu współpracy z konkretnym coachem warto się z nim spotkać, porozmawiać, zapytać o metody pracy i doświadczenie.
Wcześniej oczywiście wskazane jest dowiedzieć się, jakie ma formalne kwalifikacje – gdzie uczył się coachingu, jakie ma doświadczenie. Warto poszukać opinii klientów o coachu.
Jeżeli chodzi o formalne kwalifikacje, pewnym ich potwierdzeniem jest certyfikat. Istnieje na rynku kilka instytucji o dobrej renomie, często są to międzynarodowe organizacje przyznające certyfikaty coachom, dbające o jakość i stosujące własny kodeks etyczny. Takimi organizacjami są np. ICF czy ICC.
Jaki jest koszt sesji coachingu i ile czasu on trwa?
Cena i czas coachingu to sprawa bardzo indywidualna. Zależna od celu klienta, jego możliwości oraz oczywiście od coacha. Rynkowe stawki za sesję coachingową zaczynają się w okolicach 100 zł, a kończą na kwotach czterocyfrowych. Sam proces jest ograniczony w czasie. Najczęściej jest to kilka (6-8) sesji w odstępach 2-4 tygodnie. Jednak chcę podkreślić, że nie ma tu reguły. Czasami może wystarczyć jedno spotkanie z coachem. Ale może też się zdarzyć, że kilka sesji to za mało.
Jako wygląda typowa sesja coachingowa?
Każdy coach ma swoje sposoby pracy, tak samo jak każdy klient przychodzi z inną sprawą. Jednym z często stosowanych narzędzi w coachingu jest model GROW i sesja może być prowadzona zgodnie z założeniami tego narzędzia. Na spotkaniu zaczynamy od ustalenia celu, analizujemy rzeczywistość, generujemy opcje, czyli potencjalne możliwości osiągnięcia celu i ustalamy plan działania – co zrobić, żeby dany cel osiągnąć.
Czy i w jaki sposób coaching może nam pomóc w znalezieniu dobrej pracy?
Podstawowe pytanie w takim przypadku to: co to znaczy „dobra praca”. Dla mnie może ona oznaczać kompletnie co innego niż dla uczestnika sesji coachingowej. Dlatego ważne jest, żeby uczestnik sesji sobie odpowiedział na to pytanie, stworzył wizję dobrej pracy. Wizja, najlepiej ubrana w szczegóły, działa często bardzo motywująco do działania. Dalej klient opracowuje plan działania, ustala, jakie ma możliwości osiągnięcia celu i wybiera jedną z dróg, która mu najbardziej odpowiada. Oczywiście warto też przeanalizować zasoby – co mam już, co pomoże mi pracę znaleźć, a czego ewentualnie mi jeszcze brakuje i jak to zdobyć. Na kolejnych sesjach klient omawia z coachem swoje uwagi i spostrzeżenia, jeżeli to konieczne modyfikuje swoje plany i analizuje postępy realizacji.
Wiele osób bezrobotnych , zwłaszcza po dłuższym okresie poszukiwania racy, może mieć problem z nawiązywaniem relacji międzyludzkich. Czy coaching może w ich przypadku pełnić funkcję terapeutyczną, np. pomagać w nawiązywaniu relacji międzyludzkich, networkingu?
Byłabym ostrożna w formułowaniu takich stwierdzeń. Coaching nie może zastąpić terapii. Coaching może pomóc w nawiązywaniu relacji międzyludzkich, ale tylko w przypadku, kiedy klient jest świadomy takiej potrzeby i chce takie relacje nawiązać. Coaching pomoże mu ustalić plan, co zrobić, żeby takie relacje nawiązać.
A jak wygląda sytuacja osób pracujących - czy coaching może wpłynąć np. na poprawę jakości naszej pracy?
Zdecydowanie tak. Dzięki coachingowi możemy przeanalizować naszą sytuację, zdefiniować obszary, w których potrzebna jest zmiana oraz ustalić, jak tę zmianę osiągnąć.
Czy Pani zdaniem szefowie firm powinni inwestować w coaching swoich pracowników?
Coaching może być bardzo skutecznym narzędziem rozwoju organizacji. Może pomóc w zwiększeniu efektywności pracy zespołów pracowniczych. Jego zastosowanie musi być jednak dobrze zaplanowane. Pracownicy muszą być przekonani, że akurat taka forma wsparcia ma sens, muszą znać cele coachingu i się z nimi identyfikować.
Coaching stanowi często dobre uzupełnienie innych form wsparcia. Można go stosować w połączeniu ze szkoleniami czy superwizją. Efekty takich działań (ale podkreślam – dobrze zaplanowanych i wdrożonych) mogą być naprawdę zadziwiająco pozytywne.
Na koniec chciałabym zapytać, jak wygląda z Pani punktu widzenia, rynek pracy coachów w Polsce? Czy jest duży popyt na ten zawód i czy osoby, które zdecydują się na wybór tej profesji, nie będą miały problemu ze znalezieniem zatrudnienia?
W mojej ocenie zapotrzebowanie na usługi coachingowe rośnie. Jednak ciągle nie jest to rynek duży. Znalezienie pracy jako coach na pewno nie jest łatwe. Oczywiście są coachowie, którzy pracują niemal wyłącznie w tym zawodzie, jednak dla znakomitej większości coachów w Polsce jest to zajęcie uzupełniające ich inną działalność zawodową – jako trenerów, doradców czy menedżerów.
Anna Wacławik –aktywny coach, trener, doradca zawodowy. Opracowuje i prowadzi szkolenia m.in. z metod pracy z klientem, aktywnego poszukiwania pracy, planowania kariery, komunikacji interpersonalnej. Wykłada na studiach podyplomowych na kierunku „Doradca zawodowy”.
Prowadzi sesje coachingowe oraz porady indywidualne. Specjalizuje się w zagadnieniach planowania kariery zawodowej i rozwoju osobistym. Stale podnosi swoje kwalifikacje trenerskie i coachingowe. Uważa coaching za jedną z najskuteczniejszych metod rozwoju i wykorzystuje go w prowadzonych przez siebie szkoleniach i warsztatach rozwoju osobistego. Wyróżnia ją szacunek dla klienta
i akceptacja podejmowanych przez niego wyborów.
Prywatnie początkujący miłośnik żeglarstwa. Marzy o rejsie morskim.
Rozmawiała Joanna Niemyjska (Zielona Linia 19524, Centrum Informacyjno-Konsultacyjne Służb Zatrudnienia)
Autor: