Szukaj szkolenia

Cz. II. social media - przyłapany przez kontrahenta

 

Cz. II. social media - przyłapany przez kontrahenta

 

Z dnia na dzień e-commerce coraz bardziej wypiera tradycyjną formę handlu. Wbrew pozorom zawieranie transakcji zdalnie jest o wiele bezpieczniejsze niżeli stacjonarnie z handlowcem.

Dzięki Internetowi, social media i wielu serwisom poświęconym e-commerce można sprawdzić kontrahenta, „prześwietlając go na wylot”, po czym zdecydować na ile warto cokolwiek od niego kupić lub z nim współpracować.

Będąc handlowcem w sieci warto zadbać o swój nienaganny wizerunek, bowiem nikt nie jest anonimowy. By sprawdzić to co zostało na nasz temat zgromadzone w sieci wystarczy skorzystać z wyszukiwarki internetowej.

Wnikliwość kontrahentów często może być przeszkodą w realizacji niecnych planów oszustwa i kreacji sztucznego wizerunku firmy, handlowca i produktu. Nie rzadko wystarczy sprawdzić opinie o konkretnej firmie, handlowcu by przekonać się, że proponowana transakcja nie jest warta zachodu.

Zdarza się, iż można się mile zaskoczyć przeglądając informacje o handlowcu. Po pierwsze handlowiec winien być wiarygodny, dlatego nie może nie istnieć w Internecie. Wiarygodność z łatwością osiągnąć można poprzez udostępnienie konta w portalu społecznościowym ze wzmiankami o swojej pracy zawodowej. Warto zadbać o naturalność swojego profilu, by nie sprawiał wrażenie prowadzonego wyłącznie na potrzeby sprzedaży, a zawierał co nieco informacji z życia pozazawodowego, które pozwolą wyrobić sobie kontrahentowi pozytywną opinię o handlowcu, nawiązać pewne relacje społeczne przykładowo identyfikując się z partnerem biznesowym w zakresie wspólnego hobby, czy wykształcenia itp.

Należy pamiętać, iż dla kontrahenta dostępne są nie tylko informacje publikowane przez handlowca ale i o nim. Tym samym warto dbać o swoją opinię, jakość obsługi i kulturę wypowiedzi.

Serwis SZKOLENIA.COM

zobacz profil udostępnij zapytanie grupowe