Dzieci, które są uczone podstaw finansów w szkole, w wieku 35 lat mogą być bogatsze aż o 32 000 funtów (47 000 euro) od tych, które nie pobierają takich nauk. Wnioski, do których doszedł brytyjski Instytut Badań nad Polityką Publiczną (IPPR), bazując na podobnych badaniach amerykańskich, sprawiły, że od września w angielskich i walijskich szkołach wprowadzona zostanie roczna edukacja finansowa.
Nauczanie, mające zapoznać uczniów z takimi pojęciami jak budżet, kredyt, książeczka czekowa, jest obowiązkowe w szkołach w niektórych stanach w Ameryce Północnej już od 1957 roku. Naukowcy w USA doszli bowiem do wniosku, że osoby, które miały w szkole taki przedmiot, w dorosłym życiu zarabiały więcej niż przeciętny Amerykanin.
W Wielkiej Brytanii natomiast naukowcy wyliczyli, że wyedukowana w młodości finansowo para z dwójką dzieci w wieku pięciu i jedenastu lat byłaby bogatsza o 32 000 funtów. Para bezdzietna natomiast będzie miała o 22 000 funtów więcej. Także osoba bezdzietna statystycznie zyskuje na edukacji finansowej. W wieku 35 lat ma o 13 000 funtów więcej.
Autor: IPPR.