Szukaj szkolenia

Nauczyciele nie śpieszą się na wcześniejsze emerytury

 

Nauczyciele nie śpieszą się na wcześniejsze emerytury

 

Ci, którzy chcą już odejść z pracy w szkole mieli do końca mają złożyć wniosek u swojego dyrektora. Zrobili to tylko pojedynczy nauczyciele. Reszta czeka na nowe wytyczne ministra edukacji.

Ten rok szkolny miał być przełomowy dla szkol. Nauczyciele mieli masowo odchodzić na wcześniejsze emerytury. Jeśli nie poszliby teraz, musieliby pracować, aż osiągną wiek emerytalny: kobiety - 60 lat, mężczyźni - 65. - Szacowaliśmy, ze z pracy mogłoby odejść 300 osób - mówi Teresa Wiśniewska, dyrektor wydziału edukacji w ratuszu. - Gdyby przeszli na emeryturę byłaby to szansa dla młodych, którzy nie mają pracy, tacy nauczyciele byliby też tańsi dla miasta.

W Zespole Szkol Ogólnokształcących nr 3 odejdzie 6-8 nauczycieli na 190 pracujących. - To niedużo - przyznaje Stanisław Gierka, dyrektor szkoły. - Starsi sukcesywnie odchodzili z pracy od kilku lat.

Ale w wielu szkołach nie zgłosił się żaden nauczyciel, który już chciałby już odpocząć od nauczania. Wszystko przez zmieniające się przepisy oświatowe. Nauczyciele po zapowiedziach ministerstwa edukacji czekają na decyzje, czy także w następnych latach będą mogli iść na wcześniejsza emeryturę. - Prawo oświatowe trzyma nas w ciągłej niepewności - dodaje Stanisław Gierba.

- Nauczyciele czekają na decyzje ministra - mówi Urszula Maciejewska, dyrektor w Szkole Podstawowej nr 34. - Nie odchodzą, bo boja się małych emerytur. 1000-1200 zł netto to trochę za mało.

Większym problemem dla szkol może być przechodzenie na emerytury nauczycieli przedmiotów zawodowych, bo ich zaczyna powoli brakować. W "Elektroniku" część z nich na emeryturę przeszła już rok temu, ale szkoła dalej ich zatrudnia jako emerytów. - Nie ma zakazu zatrudniania emerytów - mówi Krzysztof Gałczyński, dyrektor szkoły. - A trudno znaleźć absolwentów uczelni technicznych, którzy chcieliby pracować w szkole za 1000 zł.

Ci, którzy nie zdecydują się jednak odejść z pracy z końcem czerwca, mają jeszcze furtkę i za zgoda dyrektora mogą przejść na wcześniejsza emeryturę od stycznia.

Autor: Gazeta Wyborcza Olsztyn.

 

zobacz profil udostępnij zapytanie grupowe