Z Marią Chochorek – założycielką naszej firmy, znakomitą ekonomistką z wieloletnim doświadczeniem, głównym księgowym, aktywnym członkiem Stowarzyszenia Księgowych
w Polsce oddział w Krakowie i sygnatariuszem Kodeksu Zawodowej Etyki Rachunkowości, wspaniałym trenerem – rozmawialiśmy o stereotypach, specyfice pracy w finansach i... modzie na bycie księgowym.
Tax Consilium: Zanim zaczniemy, prosiłabym o małe wyjaśnienie. Wielu naszych czytelników chcąc rozpocząć pracę w księgowości, szuka kursów księgowych, które mogłyby ich do tego przygotować. Właśnie, kursów księgowych, nie - rachunkowych. Czy mogłaby Pani wytłumaczyć tę różnicę terminologiczną?
Maria Chochorek: Oczywiście – w naszej branży dokładne definicje są niezwykle ważne. Rachunkowość jest terminem szerszym. Księgowość – obok kalkulacji i sprawozdawczości – jest niczym innym jak podstawową częścią rachunkowości. Tworząc programy szkoleniowe, nie powinno się jednak proponować samej księgowości – ona jest bowiem niewystarczająca. Wyobraźmy sobie sytuację, że prowadzimy firmę. Dziedzina wiedzy finansowej, z jakiej korzystamy to właśnie rachunkowość. Na tę wiedzę składają się informacje o sytuacji naszej firmy. Możemy je otrzymać dzięki zestawowi narzędzi służących do ich kompletowania. Jednym z nich i największym jest księgowość. Aby jednak te wiadomości przekształcić w rodzaj wiedzy, potrzebujemy kalkulacji. Na koniec przechodzimy do sprawozdawczości, dzięki której możemy przedstawić tę wiedzę w odpowiedniej formie. Oczywiście, podany przeze mnie przykład jest dużym uproszczeniem. Pokazuje jednak, że nie możemy poprzestać na księgowości – w gruncie rzeczy kompendium wiedzy daje tylko rachunkowość.
Tax Consilium: Zatrzymajmy się na chwilę w temacie szkoleń. Coraz większą popularnością cieszą się kursy rachunkowości i studia z tego zakresu. Z branży raczej niepopularnej księgowość stała się jedną z najbardziej rozwijających się dziedzin. Co, Pani zdaniem, ma na to wpływ? Duże zarobki? A może bycie księgowym stało się po prostu modne?
Maria Chochorek: (śmiech) Jesteśmy w takim razie w modzie! A tak na poważnie– trudno wytłumaczyć to zjawisko. Zapewne, lepszej odpowiedzi udzieliłby socjolog. Powiem więc zupełnie nieakademicko – z mojego punktu widzenia zmienia się nasze społeczenśtwo, zmieniają się pokolenia. Młodzi ludzie stawiają na wiedzę, rozwój, samorealizację, dobre zarobki – to wszystko mogą znaleźć w finansach, księgowości. Rynek pracy potrzebuje specjalistów, księgowych, kontrolerów, może im także sporo zaoferować. Pokolenie Y na to reaguje. Ponadto dawniej, kilkanaście lat temu zupełnie inny był system pracy, przedsiębiorstwa, dostęp do szkolnictwa wyższego... W naszej branży trzeba ciągle się dokształcać, szkolić, czytać. Dawniej się tego obawiano, współcześnie natomiast praca pełna wyzwań jest celem. Tak, chyba faktycznie jesteśmy modni!
Tax Consilium: W Polsce ciągle świetnie się ma stereotyp księgowego – osoby mającej ogromną władzę i wiedzę, która jest znana tylko jej. Przedsiębiorcy narzekają na ich skrupulatność, w filmach występują jako raczej niepozorni ludzie w garniturach z ogromną liczbą dokumentów... Ile jest prawdy w tym stereotypie?
Maria Chochorek: Stereotyp modelek nie wziął się znikąd, stereotyp księgowych też nie. Faktycznie każdy dobry księgowy musi być skrupulatny, cierpliwy, powinien mieć także wyobraźnię. Ważne są pewne umiejętności analityczne i matematyczne. Sterta dokumentów?
Tak, na pewno – bilanse, sprawozdania, to przecież nasza praca. To, co wydaje mi się jednak fałszywe w obiegowej opinii o księgowych to fakt, że posądza się nas o nudę. O nie! Cały czas musimy się dokształcać, cały czas czekają na nas kolejne wyzwania. Pomysły właścicieli firm czasami wyprzedzają przepisy i ustawy.
Tax Consilium: Jest Pani w tej branży od kilkunastu lat. W tej chwili jest Pani w trakcie procedury na biegłego rewidenta i doradcę podatkowego – to ostatni szczebel w karierze księgowego. Zna Pani więc tę branżę od podszewki. Proszę więc o szczerą odpowiedź – praktyka, nie publicysty. Jaka jest naprawdę specyfika pracy w księgowości? Kto może zostać księgowym? Czy w Pani branży odnajduje zastosowanie maksyma "dla chcącego – nic trudnego"?
Maria Chochorek: Być księgowym a głównym księgowym to co innego. Faktycznie, księgowym może zostać prawie każdy. Musi jednak włożyć sporo pracy i serca w przygotowanie. Najważniejsza jest wiedza – wymogiem jest więc wykształcenie kierunkowe lub solidny kurs rachunkowości (przestrzegam przez szkoleniami kilkugodzinnymi, nie można opanować takiego ogromu wiedzy w dwa dni! Porządny kurs połączony z warsztatami, gdzie ćwiczy się przykłady to ok. 80h). To podstawa. Z pewnością jednak osoba musi zdobyć doświadczenie, aby piąć się po szczeblach kariery.
Tax Consilium: A więc kurs rachunkowości faktycznie przygotowuje do pracy w działach księgowych i finansowych? Czy ukończenie go wystarczy, aby zdobyć pracę lub samodzielnie prowadzić księgowość w swojej firmie?
Maria Chochorek: Zdecydowanie tak. Powtarzam jednak jeszcze raz – porządny kurs rachunkowości, nie dwa dni ekspresowego wykładu! Rachunkowość to ogromna dziedzina wiedzy. Nie bez powodu nawet osoby z wieloletnim doświadczeniem cały czas się uczą.
Na kursach faktycznie można zdobyć wiedzę potrzebną do prowadzenia własnej firmy lub po to, aby zacząć pracę w księgowości. To są bardzo solidne podstawy, jeżeli ktoś je opanuje – spokojnie poradzi sobie z księgowymi wyzwaniami. To jednak podstawa, którą można poszerzać na specjalistycznych kursach, np. Kursie Specjalisty ds. Podatkowych.
Tax Consilium: Posiada Pani ogromną wiedzę i imponujące, bardzo różnorodne doświadczenie – pracowała Pani na stanowisku głównego księgowego w spółkach usługowych i produkcyjnych z kapitałem polskim i zagranicznym, w spółdzielni mieszkaniowej, współpracowała Pani z syndykiem Sądu Rejonowego w Krakowie, rozliczając duże korporacje. Ponadto prowadzi Pani biuro rachunkowe. Czy rachunkowości można się nauczyć samemu, w domu? Czy na prowadzonych przez siebie szkoleniach dzieli się Pani swoim doświadczeniem?
Maria Chochorek: Dziękuję za słowa uznania. Faktycznie, przez wiele lat pracowałam na stanowisku głównego księgowego, posiadam różnorodne doświadczenie. Dzięki temu wiem, że bezwzględnych podstaw nie można się nauczyć w domu. Publikacji, kompendiów jest mnóstwo, rynek wydawniczy jest przesycony. Proszę mi jednak wierzyć, w rachunkowości zmiany zachodzą bardzo szybko. Ogromna ilość książek jest nieaktualna tuż po wydaniu. Akurat nasz zawód wymaga bardzo fachowej, bieżącej i rzetelnej wiedzy. W naszym kraju przepisy zmieniają się zawrotnie szybko, często w życie wchodzą wykluczające się interpretacje. Przykładowo, wykładnia z danego zakresu (np. VAT), jest nieaktualna już pokilku miesiącach ze względu na zmianę przepisów.
To wszystko sprawia, że najlepiej korzystać z kursów rachunkowości, szkoleń, czerpać z wiedzy praktyków. Szczególnie u osób, które faktycznie pracują w danej branży, borykają się z bardzo konkretnymi problemami. Na swoich kursach każdy moduł połączony jest z wykonywaniem praktycznych zadań. Nie wierzę bowiem w teoretyczny kurs rachunkowości. U moich uczestników ćwiczę konkretne umiejętności. Sama teoria nie pomoże im podczas pracy w działach księgowych czy podczas rozliczania własnej firmy. Najważniejsza jest umiejętność zastosowania teorii w praktyce.
Tax Consilium: Od lat w środowisku księgowych toczą się dyskusje nad tym, jakie programy księgowe są najlepsze. Trudno polegać na opini ekspertów, którzy najczęściej związani są z producentami konkretnego oprogramowania i zarabiają na wdrożeniach. Natomiast w ofertach szkoleń rachunkowych najczęściej występują moduły Optimy, Symfonii i Płatnika. Dlaczego? Z czego to wynika?
Maria Chochorek: Każda firma indywidualnie wybiera program, w jakim prowadzona jest jego księgowość. Pracowałam na różnorodnym oprogramowaniu. Z mojego doświadczenia wynika jednak, że Optima i Symfonia są najpopularniejsze w tej części Polski. Włączenie ich do programu szkoleń wynika więc po części z tego, że dzięki ich znajomości uczestnicy mają największe szanse na znalezienie pracy w działach księgowych i finansowych. Na kursie nie możemy zaprezentować wszystkich rozwiązań, ale zawsze informujemy o tych, jakie są stosowane w danych sytuacjach (inne programy stosują korporacje, inne mikoprzedsiębiorstwa). Płatnik natomiast to program niezbędny do roliczania pracowników z ZUS. Powstał na polecenie ZUSu. Każda firma zatrudniająca pracowników musi z niego korzystać, dlatego też jest tak popularny. Tylko w przypadku zatrudniania mniej niż 5 osób nie ma wymogu przekazywania dokumentów drogą elektroniczną.
Tax Consilium: Jest Pani przede wszystkim praktykiem, który od wielu lat pracuje w księgowości. Czy na przestrzeni tych wszystkich lat zmieniła się specyfika Pani pracy? Czy obecnie możliwe jest niewykorzystywanie programów księgowych w przedsiębiorstwach?
Maria Chochorek: Czasy kalkulatora, kalki i długopisów faktycznie już za nami. Nie wyobrażam sobie księgowego, który nie korzysta ze specjalistycznego oprogramowania, chociażby modułu do fakturowania. Technika na pewno przyspieszyła naszą pracę, pozwoliła eliminować błędy, które wcześniej wolniej się weryfikowało. Nie zwolniła nas jednak z myślenia, o czym wielu zapomina...
Tax Consilium: Zapytam jeszcze o jedną rzecz, która jest bolączką przedsiębiorców.
Koszty utrzymania księgowego w firmie są spore, dlatego też właściciele często decydują się na korzystanie z usług firm zewnętrznych. Wielkie korporacje kuszą niskimi cenami, ale na forach internetowych aż roi się od historii, kiedy to firmy były źle rozliczane. Jakie rozwiązanie poleciłaby Pani przedsiębiorcom: usługi mniejszych biur rachunkowych czy jednak korporacji?
Maria Chochorek: Historie na forach nie są wymyślone. Sama często spotykam się z osobami, które korzystając z rozmaitych "pakietów promocyjnych" korporacji przysporzyły sobie tylko problemów. W gruncie rzeczy to oszczędność tylko chwilowa – konsekwencje błędów księgowych są drogie i są trudne do naprawienia. Przed wyborem konkretnej firmy warto zrobić rozeznanie, czy osoba prowadząca biuro rachunkowe ma uprawienia Ministerstwa Finansów RP do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, chociaż po II transzy deregulacji nie ma tego wymogu i od 1 stycznia 2014r. można otworzyć biuro rachunkowe bez uprawień... W księgowości liczą się nie firmy, lecz osoby. To one tworzą markę.
Tax Consilium: Zawód księgowego to także odpowiedzialność. Jakby nie patrzeć, to od Państwa zależy sukces przedsiębiorstwa. Czy pomimo tego wszystkiego o czym rozmawiałyśmy – konieczności ciągłego uzupełniania wiedzy, zdawania niezwykle trudnych egzaminów, trudnej terminologii, stresu, wreszcie ogromnej odpowiedzialności – warto podjąć trud i rozpocząć naukę rachunkowości?
Maria Chochorek: Odpowiem bez cienia wątpliwości – warto. Trzeba włożyć w to dużo serca, pracy, czasu, ale jest to inwestycja, która się zwraca nie tylko finansowo. Można się realizować, doszkalać, mieć wpływ na najważniejsze decyzje w bardzo dużych przedsiębiorstwach i instytucjach. Trzeba tylko zrobić ten pierwszy krok.
Tax Consilium: To, że nauka nie jest łatwa, lecz warto ją podjąć – już wiemy. Jednak liczby, kodeksy, specjalistyczna terminologia... to wszystko może przerazić każdego (nie tylko humanistę). Co powiedziałaby Pani tym, którzy jeszcze zastanawiają się nad nauką rachunkowości, ale mają pewne obawy (np. że sobie nie poradzą)?
Maria Chochorek: Nie chciałabym nikogo namawiać. To praca odpowiedzialna, więc decyzję trzeba podjąć świadomie, zastanowić się, czy taka specyfika pracy jest dla Państwa odpowiednia. Na pewno warto podjąć to ryzyko. Ponadto sądzę, że wiedza z zakresu rachunkowości przyda się każdemu, nie tylko specjaliście, księgowemu czy właścicielowi firmy. Każdy z nas jest przecież swojego rodzaju przedsiębiorcą. Zawieramy umowy, pracujemy, obracamy swoimi finansami... Dzięki takiej wiedzy możemy robić to lepiej, świadomie, do czego Państwa bardzo serdecznie zachęcam!
Tax Consilium: Dziękuję za rozmowę i poświęcony mi czas.
Maria Chochorek: Również dziękuję, czas wracać do pracy!
Tax Consilium Sp. z o.o. – prężnie rozwijająca się firma, która narodziła się z marzeń, pasji i chęci dzielenia się wiedzą. Jej działalność można ją podzielić na dwa podstawowe obszary biznesowe. Pierwszy obejmuje organizację szkoleń i kursów z zakresu: księgowości, rachunkowości, kadr i płac, programów komputerowych, prawa pracy, prawa gospodarczego oraz zamówień publicznych, natomiast drugi obejmuje kompleksową obsługę firm i osób fizycznych w zakresie usług księgowych. Przedsiębiorstwo to na polski rynek weszło stosunkowo niedawno, jednak już działa na terenie całego kraju i współpracuje z najlepszymi specjalistami – ekonomistami, przedstawicielami świata nauki i biznesu, ekspertami IT, informatykami, prawnikami, przedstawicielami instytucji i dyplomatami. Tax Consilium Sp. z o.o. To bowiem nie tylko firma, ale przede wszystkim ludzie, którzy ją tworzą.
Więcej informacji: www.taxconsilium.com
Autor: Tax Consillum