Szukaj szkolenia

Wzrośnie stypendium szkoleniowe

 

Wzrośnie stypendium szkoleniowe

 

Osoba bezrobotna, która podczas szkolenia zawodowego finansowanego przez urząd pracy znajdzie prace, nie będzie zwracać kosztów nauki.

 

Rzad chce ułatwić bezrobotnym powrót na rynek pracy. W tym celu przygotował dla nich nowe propozycje, które zawiera projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Został on już skierowany pod obrady rządu. Nowe przepisy maja wejść w życie od 1 stycznia 2009 r.

 

Nowelizacja zakłada m.in., ze bezrobotni będą mogli otrzymać wyższe niż dotychczas (110,40 zł) stypendium szkoleniowe. Ma wynosić 120 proc. podwyższonego od nowego roku zasiłku dla bezrobotnych. W czasie trwania szkolenia bezrobotny ma otrzymywać 945,6 zł. Jeśli będzie miał wykształcenie gimnazjalne i niższe, nie będzie posiadał kwalifikacji zawodowych lub będzie miał więcej niż 50 lat, otrzyma stypendium w wysokości 140 proc. zasiłku, tj. 1103,2 zł. Szkolenie takie musi trwać jednak przez kilka miesięcy, co najmniej 150 godzin miesięcznie.

 

- Wzrost kwoty stypendium spowoduje, ze więcej bezrobotnych będzie brało udział w szkoleniach - mówi Seweryn Ireczek, kierownik działu instrumentów i promocji rynku pracy w PUP w Kędzierzynie.

 

Podobny pogląd wyraża Dariusz Laszczak, kierownik filii PUP w Ketach.

 

- Wyższa kwota stypendium jest niezbędna dla osób, które szkoła się przez osiem godzin dziennie - mówi.

 

Bezrobotni, tak jak obecnie, będą mogli zmieniać kwalifikacje na studiach podyplomowych. Na ich wniosek starosta będzie mógł pokryć nawet w całości koszty takich studiów pod warunkiem jednak, ze nie będą one przekraczać 300 proc. Przeciętnego wynagrodzenia, tj. 8,8 tys. zł. Obecnie może pokryć 75 proc. kosztów takich studiów. O dofinansowanie do studiów podyplomowych będą też mogły starać się osoby, które są w okresie wypowiedzenia pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy albo zatrudnione u pracodawcy zagrożonego upadłością.

 

- Zainteresowanie bezrobotnych studiami może być niewielkie, bo niewielu z nich ma wyższe wykształcenie - mówi Izabela Trus, zastępca dyrektora PUP w Gdyni.

 

Dotacja dla bezrobotnych na rozpoczęcie działalności gospodarczej ma wzrosnąć od nowego roku z pięcio- do sześciokrotnej wysokości przeciętnego wynagrodzenia. Wyniesie więc około 18 tys. zł (obecnie 14,7 tys. zł).

 

 

Nowelizacja przewiduje także, ze w urzędach pracy powstaną centra aktywizacji zawodowej. Beda zajmowały się wyłącznie aktywizowaniem bezrobotnych, a nie wyplata zasiłków. Ponadto będą ustalać im indywidualny tok szkolenia zawodowego lub przygotowania do zawodu w miejscu pracy. Mają być wydzielona organizacyjnie częścią urzędu pracy.

 

- Trudno powiedzieć czy jest potrzebne wyodrębnianie centrum w urzędach. Te, które efektywnie zajmują się bezrobotnymi, nie powinny ich wyodrębniać - mówi Izabela Trus.

 

PUP we współpracy z samorządami będą mogły także tworzyć w gminach lokalne punkty informacyjno-konsultacyjne (LPIK). Będą informowały o pomocy oferowanej przez urzędy pracy.


Źródło: http://www.gazetaprawna.pl/

zobacz profil udostępnij zapytanie grupowe