Od momentu pojawienia się koronawirusa w Polsce, czyli od marca 2020, uderza on mocno w przedsiębiorstwa i gospodarkę. Z badań przeprowadzonych przez Centrum Monitoringu Sytuacji Gospodarczej wynika, że ponad 55% ankietowanych oceniło negatywnie kondycję swoich firm. Oprócz problemów ze spadkiem klientów i często koniecznością wstrzymywania produkcji przez wykryte przypadki zarażeń u pracowników, pojawiają się problemy w przepływach materiałów logistyce i łańcuchach dostaw.
COVID SPARALIŻOWAŁ GOSPODARKĘ
Na początku nikt z nas nie wiedział jak sytuacja z koronawirusem się potoczy i w którym kierunku się rozwinie. Wybuchła panika, wszyscy udali się do sklepów, by opustoszyć półki w ciągu pierwszych godzin po otwarciu. Rano, przed sklepami tworzyły się kolejki, aby zaopatrzyć rodzinę w niezbędne do przetrwania na najbliższy czas produkty. Produktów brakowało dla innych. Oczywiście, nie możemy zakładać, że była to sytuacja naturalna, bo widać dużą niestandardowość, ale ciężko nie zgodzić się z tym, że obszar łańcuchów dostaw przedsiębiorstw mógł poradzić sobie znacznie lepiej i szybciej odnaleźć się
w nowym wymiarze rzeczywistości. Większość przedsiębiorstw napotkało wiele problemów, które pojawiły się nagle, niczym pożary, których gaszeniem zajmowali się następnie pracownicy. Pytanie brzmi, czy w godzinę da się nauczyć sposobu działania, który w innych firmach wypracowywany jest latami?
LEAN SIX SIGMA A PANDEMIA
W firmach działających w kulturze Lean Six Sigma, nie tylko łatwiej „gasić pożary”, ale i tych ,,pożarów” unikać. Dlaczego? Stosowane w praktyce narzędzia Problem Solving i realizowane od lat projekty Lean Six Sigma, znacznie przyczyniły się do optymalizacji wielu aspektów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Takie firmy działają po prostu lepiej niż inne, mają bardziej wydajne procesy, są skuteczne i efektywne. Oczywiście pojawienie się nowego koronawirusa nie było normalnością i trzeba było zderzyć się z rzeczywistością, natomiast nigdzie to zderzenie nie może wypaść lepiej niż w firmach, w których pracownicy znają i używają narzędzi Lean Six Sigma – tak bardzo pomocnych do rozwiązywania problemów i szybkiego adaptowania się do nowych wyzwań.
Dowiedz się, co to jest Six Sigma i rozpocznij swoją przygodę z projektami Six Sigma. Wiedzę i umiejętności praktyczne zdobędziesz podczas naszych szkoleń: Six Sigma Black Belt i Six Sigma Green Belt.
ŁAŃCUCH DOSTAW
Koronawirus ujawnił wiele problemów dotyczących łańcucha dostaw, takich jak długi czas realizacji, brak elastyczności, ograniczona liczba dostawców. Te przedsiębiorstwa, które wykorzystują kombinację praktyk Lean i Six Sigma w łańcuchu dostaw lub w ramach działań operacyjnych, zaczęły stosować szereg sposobów rozwiązania problemów związanych
z koronawirusem. Firmy kurierskie i transportowe odnotowały początkowo wzrost czasu oczekiwania przesyłek na odbiory, co zapełniło ich centra logistyczne, a następnie zostały zasypane zleceniami, związanymi z przejęciem ruchu sprzedażowego
z kanałów bezpośrednich na kanał internetowy z usługą dostawy. Niektóre z nich, od lat korzystające z podejścia Lean i Six Sigma, bardzo szybko uruchomiły zespoły rozwiązywania problemów, uzyskując wiele ciekawych rozwiązań, które będą przydatne, nie tylko obecnie podczas pandemii, ale też po niej – m.in. uproszczone procedury wysyłkowe, inne sposoby potwierdzania odbioru paczki itp.
LEAN SIX SIGMA UŁATWIA PRZETRWANIE KRYZYSU
Praktycy Lean Six Sigma pokazują, w jaki sposób ta metodyka może pomóc organizacjom przetrwać ten bezprecedensowy kryzys. Kształtowanie postaw pracowników, przy pomocy narzędzi ciągłego doskonalenia, co jest podstawą szkoleń z zakresu Lean i Six Sigma, umożliwiło szybkie przeorientowanie działalności przedsiębiorstw, dostosowując je do obecnej sytuacji.
Po wybuchu pandemii organizacje te nie zastygały w kryzysie, ale obecne mentalne nawyki pracowników, ukształtowanych aby szybko reagować i rozwiązywać problemy, pchały je w kierunku nowych metod. Okazało się, że praca zdalna jest możliwa nie tylko w wielkich korporacjach, ale też w małych i średnich firmach produkcyjnych, koszty jej wprowadzenia są niewielkie,
a efektywność pracy wcale nie jest niższa.
Jak wskazują nasze doświadczenia – stosowanie narzędzi ciągłego doskonalenia to świetny sposób na zaangażowanie pracowników, wykorzystanie ich umiejętności i pomoc w poczuciu odpowiedzialności oraz sprawczości za cały proces. Pozwala to na szybkie reagowanie i dostosowywanie się do zmieniających warunków, zwłaszcza w przypadkach kryzysowych. Ta wyjątkowa sytuacja ukazała też, jaka jest skala potrzeb w zakresie doskonalenia pracowników, aby móc zwiększać skuteczność i efektywność swoich organizacji.
Autor: Lynsky Solutions